
Typy osobowości – cz.1
Osobowość pacjenta może zostać znacząco zmieniona podczas terapii, ale nie może ulec transformacji. Reguła popędów głosi, że możemy zmienić jedynie ekonomikę, ale nie dynamikę. Terapeuta może pomóc depresyjnemu pacjentowi tak aby jego depresyjność stała się mniej uporczywa i destrukcyjna, może pomóc aby pewne zachowania pacjenta wynikały bardziej ze świadomego wyboru niż automatycznej reakcji. Terapeuta jednak nie może zmienić charakteru pacjenta, ponieważ ludzie zachowują podstawowe skrypty wewnętrzne, oczekiwania, mechanizmy obronne, konflikty.
W pierwszej części artykułu przedstawię 3 typy osobowości: osobowość psychopatyczną, osobowość narcystyczną oraz osobowość schizoidalną.
-osobowość psychopatyczna (antyspołeczna)
Ludzie o osobowości psychopatycznej mogą się bardzo różnić od siebie. Łączy je niemożność wytworzenia przywiązania do drugiego człowieka, jednak z jednej strony mogą to być osobowości skrajnie psychotyczne, zdezorganizowane, sadystyczne lub impulsywne. Z drugiej strony mogą to być osoby bardzo eleganckie, czarujące i dystyngowane. Ich nadrzędną potrzebą jest zdobywanie władzy i korzystanie z niej. Jednostki antyspołeczne mają problem z wyrażaniem emocji. Kiedy już coś czują jest to ślepa wściekłość lub maniakalne szczęście. Często osoby antyspołeczne były wcześniej maltretowane przez co widoczny jest silny związek między maltretowaniem a dysocjacją. Dzieciństwo osób antyspołecznych często charakteryzuje brak poczucia bezpieczeństwa i chaos, z reguły jest to mieszanka surowej dyscypliny i nadmiernego rozpieszczania. Zabrakło tutaj spójnych i opartych na miłości, chroniących dziecko wpływów rodziny. Jednostka antyspołeczna po prostu nigdy nie przeżyła w normalnym wymiarze przywiązania psychicznego i ciężko jej stworzyć taką relację w dorosłym życiu. Jednostki antyspołeczne wykazują więcej agresji od innych a ich nadrzędną ideą organizującą działanie jest mniej lub bardziej świadome manipulowanie innymi ludźmi.
-osobowość narcystyczna
Jest to osobowość zorganizowana wokół pragnienia podtrzymania i potwierdzenia własnej wartości przez źródła zewnętrzne. Mówimy, że są to osoby nadmiernie skoncentrowane na sobie. Pojawia się tu przesadna wrażliwość na krytykę i nadzwyczajna reakcja na aprobatę. U osobowości narcystycznych w literaturze przedmiotu wyjątkowo często wymienia się zawiść i wstyd. Osoby te często porównują się z innymi. Dążenie do perfekcjonizmu wyraża się stałym krytykowaniu siebie i innych. Jednostka wytwarza przesadne ideały, ponieważ nimi chce zrekompensować ułomności które odczuwa. Ma poczucie, że jedynie doskonałość może zrekompensować to co odczuwa. Tak zamyka się to błędne koło, ponieważ nikt nie jest dokonały, więc obrana strategia nie może się powieść, tak powracamy do punktu punktu wyjścia – poniżonego JA. Szczere przeprosiny i podziękowania są często przez osobę narcystyczną zaniedbywane, co skutkuje znacznym zubożeniem relacji z innymi ludźmi.
O osobowości narcystycznej napisałem dwa ostatnie artykuły „Uwaga osobowość narcystyczna u władzy!” oraz „Narcyz – jak sobie z nim radzić?”.
-osobowość schizoidalna
Osobowości schizoidalne często są odbierane przez społeczeństwo jako niekonwencjonalne, ekscentryczne czy nawet dziwaczne, ale także jako wyjątkowo spokojne i łagodne. Często są nadpobudliwe i ulegają nadmiernej stymulacji. Większość psychoanalityków uważa, że pacjenci schizoidalni ukrywają swój głód (często są to osoby szczupłe) i agresję pod grubą warstwą mechanizmów obronnych. Osoby schizoidalne doświadczają bardzo wielu reakcji emocjonalnych, cierpią z powodu alienacji i niezrozumienia przez środowisko zewnętrzne. Kiedy czują się przytłoczone, chowają się zamykając się we własnej fantazji lub lub uciekając w odosobnienie. Zdrowsze jednostki schizoidalne często są artystami, naukowcami, wykorzystując swoje predyspozycje osobowościowe. Osoby bardziej zaburzone żyją w swoim prywatnym piekle, gdzie ich potencjał jest przyćmiony przez lęk i wyobcowanie. Wzorzec rodzinny to przekraczająca granice i uwodząca matka oraz niecierpliwy i krytyczny ojciec. Dla osobowości schizoidalnych porzucenie jest mniejszym złem niż pochłonięcie (unicestwieniem) przez innych. Osoba schizoidalna dąży do potwierdzenia swojej wyjątkowości, prawdziwej orginalności i wrażliwości oraz unika reakcji intymnych, jak te nawiązywane w psychoterapii. Lęk przed psychoterapią maleje gdy pacjent zauważa, że terapeuta „trzyma się tematów”, daje poczucie dystansu i traktuje z należytym szacunkiem. Podczas psychoterapii z pacjentem schizoidalnym często pojawiają się okresy ciszy.
Autor: Robert Butryn (psychoterapeuta)
Źródło inspiracji: Nancy McWilliams “Diagnoza psychoanalityczna”