
5 wskazówek jak czerpać przyjemność z życia
Gdy myślę o tym, gdzie szukać zadowolenia i dlaczego czasami wydaje mi się ono tak nieuchwytne przypomina mi się Dalajlama, który na pytanie, co go najbardziej zadziwia, odpowiedział tak:
“Człowiek. Bo poświęca swoje zdrowie, by zarabiać pieniądze, następnie zaś poświęca pieniądze, by odzyskać zdrowie. Oprócz tego, jest tak zaniepokojony swoją przyszłością, że nie cieszy się z teraźniejszości. W rezultacie nie żyje ani w teraźniejszości, ani w przyszłości; żyje tak, jakby nigdy nie miał umrzeć, po czym umiera, tak naprawdę nie żyjąc.”
Ludzie są pełni paradoksów, które sami tworzą i w których żyją, ale gdzieś pod grubą warstwą powinności, obowiązków i chęci zaimponowania drugiemu człowiekowi, kryją się ciągle podstawowe ludzkie cechy: wrażliwość, chęć osiągnięcia spokoju i znalezienia bezpiecznego miejsca na ziemi. Niestety, nie jest to takie proste. Gdyby było, pewnie wielu z nas żyłoby już w ten sposób.
Dzisiejszy świat nie sprzyja spokojnemu życiu. I nie mam tu tylko na myśli chaosu zewnętrznego świata. Ten chaos zaczyna mieszkać również w nas i coraz bardziej nas zagarnia. Miewamy zabałaganione emocje, relacje z innymi i sobą samym. W pośpiechu jemy, w pośpiechu rozmawiamy, pożyczamy i kupujemy. Żyjemy szybko. I byle jak.
Co zrobić, by to zmienić? Gdzie szukać tego, co daje radość i zmienia nasze życie na lepsze? Jak zdobyć większą samoświadomość i kierować się w życiu rzeczami naprawdę ważnymi? Oto pięć podpowiedzi.
Po pierwsze: ZWOLNIJ.
Zrozum, nie zawsze musisz być pierwszy na mecie. Nie zawsze musisz być zwycięzcą. Czasami poniesiesz porażkę. Koniec. Kropka. Takie rzeczy zdarzają się wszystkim, najlepszym też. Jeżeli coś się nie udało, spróbuj ponownie. Nie katuj się wizją swojej bezużyteczności i braku umiejętności. Człowiek błądzi, póki dąży – trzymaj się tej zasady i ze spokojem działaj dalej.
Po drugie: POLUB SIEBIE.
Bo jeżeli Ty siebie nie polubisz, to jaki powód do tego będą mieli inni? Wystarczy uśmiechnąć się do swojego odbicia w lustrze, zaserwować sobie świetną kawę, pochwalić się za coś, co udało się zrealizować. Tak, bądź swoim przyjacielem.
Po trzecie: ODNAJDŹ SIĘ W CISZY.
Przebywanie w ciszy to przebywanie ze sobą. Nie bój się. Nie zagłuszaj siebie. W ciszy często odnajdujemy odpowiedzi na wiele dręczących nas pytań. Cisza może być twoim sprzymierzeńcem w poszukiwaniu spokoju i radości. Nie uciekaj przed nią, spróbuj się jej przyjrzeć. Nie jest taka straszna.
Po czwarte: DBAJ O RELACJE.
Człowiek wychowuje się i żyje wśród ludzi, a dobre relacje kształtują nasze życie i pozwalają nam wzrastać. Otaczaj się odpowiednimi ludźmi i dbaj o relacje. Nikt z nas nie jest samotną wyspą – przecież współistniejemy z drugim człowiekiem. Nie zamykaj się. Otwórz dłonie i serce ku ludziom, którzy obdarzają Cię tym samym.
Po piąte: BĄDŹ SOBĄ PRZEZ BYCIE, A NIE POSIADANIE.
Nie rekompensuj sobie niczego nowym samochodem, domem, kurtką, butami. Nie definiuj siebie jako człowieka poprzez posiadanie, ale poprzez bycie tu i teraz. Jesteś w odpowiednim miejscu tu, gdzie jesteś i jaki jesteś. To prawda, że nie ma nic złego w posiadaniu, no chyba że to ono staje się istotą twojego życia.
POWODZENIA!